O czymś musiał być ten pierwszy post!
O czymś czymś, a nie ta marna próba przywitania się, która widnieje trochę niżej.
O czymś czymś, a nie ta marna próba przywitania się, która widnieje trochę niżej.
Jak już wspominałam, mamy wakacje, a co za tym idzie maasę czasu wolnego, który możemy przeznaczyć na cele inne niż szkołę/studia/być może pracę. Będzie grzało słoneczko, wiał przyjemny wiaterek, a od czasu do czasu odwiedzi nas burza i obdaruje cudownym chłodem. Więc jak wykorzystać tyle czasu wolnego? Oczywiście, że czytając książki.
Przygotowałam sobie pierwsze cztery pozycje do przeczytania, które widnieją na mojej półce. Pozwólcie, że je przedstawię.